FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
::
Rejestracja
Forum www.pieeeski.fora.pl Strona Główna
->
Gry
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
O nas
Kosz
Sprawy organizacyjne i forumowe
Galeria Uzytkowników =]
Rasy
----------------
Grupa I
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Grupa V
Grupa VI
Grupa VII
Grupa VIII
Grupa IX
Grupa X
Kundelki =*
Nasze Pupile
----------------
Galeria
Zadaj pytania które Cię Nurtuja
O naszych piekach...
Podróże z psem
Ludzka głupota
Ogólnie...
Pomoc!
Świeta nazsych psów... i innych zwierzaków =)
Inne zwierzaki
Schronisko
Za Tęczowym Mostem.
Żywienie
Rozrywka
----------------
Gry
Off-topic
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Pati $
Wysłany: Pon 16:11, 07 Kwi 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....malfoj xD byl przmadrzaly i rozpieszczony jego tata byc slnnym czarodziejem ...który cały czas pomiatał biedną TTereską ale Harry ją bronił , bo wiedział zę Malfoj ...jest zdolny do wszystkiego.tereska siedziala cicho na lekcjach a w przerwach zamykala sie w toaleie i jeczala ...nie miala swojich kolezzanaek z ktorymi moglaby sobie porozmawiac tylok harry czasem odprowadzal ja do domu zagadywal pomagal w lekcjach gdy czegos nie kumala...Po kil;ku tegodniach harry pomyślał o czymś więcej chciał zeby... Tereska oddawała mu wszystkie swoje oszczędności i cenne przedmioty. Tereska wróciła do domu i z płaczem usiadła na łóżku. Do pokoju weszła jej mama, a za nią ...Harry .przyszedł do Tereski zęby ją przeprosić !!Lecz Tereska..
Nachosek_xD
Wysłany: Sob 23:43, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....malfoj xD byl przmadrzaly i rozpieszczony jego tata byc slnnym czarodziejem ...który cały czas pomiatał biedną TTereską ale Harry ją bronił , bo wiedział zę Malfoj ...jest zdolny do wszystkiego.tereska siedziala cicho na lekcjach a w przerwach zamykala sie w toaleie i jeczala ...nie miala swojich kolezzanaek z ktorymi moglaby sobie porozmawiac tylok harry czasem odprowadzal ja do domu zagadywal pomagal w lekcjach gdy czegos nie kumala...Po kil;ku tegodniach harry pomyślał o czymś więcej chciał zeby... Tereska oddawała mu wszystkie swoje oszczędności i cenne przedmioty. Tereska wróciła do domu i z płaczem usiadła na łóżku. Do pokoju weszła jej mama, a za nią ...
Pati $
Wysłany: Sob 22:54, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....malfoj xD byl przmadrzaly i rozpieszczony jego tata byc slnnym czarodziejem ...który cały czas pomiatał biedną TTereską ale Harry ją bronił , bo wiedział zę Malfoj ...jest zdolny do wszystkiego.tereska siedziala cicho na lekcjach a w przerwach zamykala sie w toaleie i jeczala ...nie miala swojich kolezzanaek z ktorymi moglaby sobie porozmawiac tylok harry czasem odprowadzal ja do domu zagadywal pomagal w lekcjach gdy czegos nie kumala...Po kil;ku tegodniach harry pomyślał o czymś więcej chciał zeby...
magda xD
Wysłany: Sob 22:50, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....malfoj xD byl przmadrzaly i rozpieszczony jego tata byc slnnym czarodziejem ...który cały czas pomiatał biedną TTereską ale Harry ją bronił , bo wiedział zę Malfoj ...jest zdolny do wszystkiego.tereska siedziala cicho na lekcjach a w przerwach zamykala sie w toaleie i jeczala ...nie miala swojich kolezzanaek z ktorymi moglaby sobie porozmawiac tylok harry czasem odprowadzal ja do domu zagadywal pomagal w lekcjach gdy czegos nie kumala...
Pati $
Wysłany: Sob 22:46, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....malfoj xD byl przmadrzaly i rozpieszczony jego tata byc slnnym czarodziejem ...który cały czas pomiatał biedną TTereską ale Harry ją bronił , bo wiedział zę Malfoj ...
magda xD
Wysłany: Sob 22:42, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....malfoj xD byl przmadrzaly i rozpieszczony jego tata byc slnnym czarodziejem ...
Pati $
Wysłany: Sob 22:41, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ... Dziewczynka nie lubiła tego przezwiska no i kolesia ktory to wymyślił był to chlopiec o imieniu....
magda xD
Wysłany: Sob 22:33, 29 Mar 2008
Temat postu:
Byla sobie dziewczynka o imieniu Tereska.Byla niesmiala i slamazarna dlatego tez mila przezwisko "Terejda" ...
Pati $
Wysłany: Sob 22:31, 29 Mar 2008
Temat postu:
to od poczatku niech ktoś zacznie xD
magda xD
Wysłany: Sob 22:30, 29 Mar 2008
Temat postu:
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...sryl swoje pieniazdze i potem...księzniczka zaczeła uciekać Kazik stwierdził , że jest bardzo ładna i nie zasługuje na to żeby całe życie była w wieży wiec... wyzucił kota, a kupił bardzo fajnego psa... a kot wciekł sie i szantarzował Kazika a biedy Kazik ....popelnil samobujstwo powieszajac sie ne starym wielkim debie niedaleko wiezy ... i tak skonczyl kazik.
KONIEC!
teraz nowe
_________________
Pati $
Wysłany: Sob 22:27, 29 Mar 2008
Temat postu:
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...sryl swoje pieniazdze i potem...księzniczka zaczeła uciekać Kazik stwierdził , że jest bardzo ładna i nie zasługuje na to żeby całe życie była w wieży wiec... wyzucił kota, a kupił bardzo fajnego psa... a kot wciekł sie i szantarzował Kazika a biedy Kazik ....
Nachosek_xD
Wysłany: Sob 0:28, 29 Mar 2008
Temat postu:
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...sryl swoje pieniazdze i potem...księzniczka zaczeła uciekać Kazik stwierdził , że jest bardzo ładna i nie zasługuje na to żeby całe życie była w wieży wiec... wyzucił kota, a kupił bardzo fajnego psa...
_________________
Pati $
Wysłany: Sob 20:59, 22 Mar 2008
Temat postu:
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...sryl swoje pieniazdze i potem...księzniczka zaczeła uciekać Kazik stwierdził , że jest bardzo ładna i nie zasługuje na to żeby całe życie była w wieży wiec...
Daria:)
Wysłany: Sob 20:40, 22 Mar 2008
Temat postu:
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...sryl swoje pieniazdze i potem...
Pati $
Wysłany: Sob 14:11, 22 Mar 2008
Temat postu:
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
Bearshare
Regulamin