Autor |
Wiadomość |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Pią 21:07, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Pią 21:09, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Pią 21:10, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Pią 21:13, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Pią 21:15, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Pią 21:16, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Pią 21:18, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Pią 21:19, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Pią 21:20, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Pią 21:25, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Pią 21:25, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Pią 21:31, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Sob 10:16, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota!Lecz on...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pati $
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Śrem :D
|
Wysłany: Sob 14:11, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria:)
Miłosnik Zwierzat =*
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śremu
|
Wysłany: Sob 20:40, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
Daleko Daleko w Wysokiej wiezy zyła sobie ... Księżniczka Smile którą pilnował ...straszny,wielki i obrzydliwy wozny o imieniu Kazik.Miał on 100 lat i...i mial spruchniale kosci.Kazik tak na prawde nie chcial miec takiej roboty ale nie mial wyboru ani pieniedzy bo go wywalili jak pracowal w gazowni bo wciaz chlał i zostawila puste puszki na stole w biorze... A tak przynajmieniej nie musial nic robic tylko siedziec przy bramie i czasami patrzec czy ta mala nie uciekla i za to dostawal co miesiac wyplate xD Kazik ceizkko chorowal nie mial watroby ...
I tak sobie zyl i mijaly dni ... miesiace i roki xDD
Aż mnagle na swej drodze spotkal malego zwierzaka kotke i nazwal ja ..."kocica z teksasu".Pokochal ja odrazu...Kazik oddawal kici swoje sniadania a sam glodowal, wydawal cala swoja nedzna wyplate na karme.Robil to poniewaz bal sie ze straci kotke a to byla jedyna osoba w jego zafajdranym zyciu.Kocica byla podstepna i grozikla Kazikowi ze jak nie bedzie jej dawal zarcia odejdzie...i opowie wszystkim że ją bił cały czas i wszyscy...beda go nienawidzic bardziej niz dotychczas.kazik nie byl lubiany bo byl nawiekszym pijakiem i ochlejem w miescie ...Wiec dlatego zrobil wszystko dla tek kocicy co tylko chciala;p...Niestety dla niej to było za mało zaczeła...mu co raz zadziej grozic i wymagac coraz wiecej;)Jednak ten nie mial....
już kasy ani jedzenia więc zaczął grzebać w śmietniku znalazł tam coś niezwykłego był to...kubel pieniedzy...byl bardzo szcesliwy ze....kupi sobie domek i bzie mógł...zamieszkac jak ksiaze z....piękna królową ale nie miał królowej więc,...
postanowil ja znalezc...szukal ja miesiacami az... już nie miał nadziei i nagle niespodziewanie ..znalazl ja!!Byla piekna o ...niebieskich oczach i rudych włosach jego zdaniem była ona boska ale ...miala jedna wade...nie lubila kotow i .... chcciała wyrzucić kota Kazika a on ...sie na to nie zgadzal.Leczo ona powiedzila..że jezeli nie wyrzuci to ona...odejdzie od niego....dlatego..., że jest uczulona =( .. biedny nie wiedział co zrobić wpadł na pomysł że..zaczyma je oby dwie ...to tez.... nie straci nikoggo ale jego rudowło0sa , która miała na imie Wisia powiedziała ..jezeli mnie kochasz to wyrzuc tego Kota! Biedy Kazik poszedł do lasu zeby ze spokojem pomyśleć o tym!Po dłuszszym czasie wpadł na pomysł ze i tak nie potrzebny mu dom i tak wiekszość czasu zpędza w wieży . wiec poszedł do wiezy i tam...sryl swoje pieniazdze i potem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|